lubgol

Dominik Budzyński - Wyrobiłem w sobie dużo cierpliwości i pokory

Ponad rok na debiut w pierwszoligowej Miedzi Legnica czekać musiał Dominik Budzyński. W pierwszej jedenastce Miedzianki wybiegł w spotkaniu ze Stomilem Olsztyn Wychowanek Lewartu Lubartów przyznaje, że przez ten czas wyrobił w sobie dużo cierpliwości i pokory.

Dość długo musiałeś czekać na debiut w pierwszej lidze w barwach Miedzi Legnica. Jak czułeś się kiedy dowiedziałeś się, że wyjdziesz w pierwszym składzie ze Stomilem Olsztyn?

To prawda, że bardzo długo czekałem na debiut. Ciągle robiłem swoje i nie załamywałem się. Mocno trenowałem i starałem się grać jak najlepiej w drugiej drużynie Miedzi. Na pewno wyrobiłem w sobie dużo cierpliwości i pokory. Przed debiutem czułem się jak przed każdym meczem - byłem mocno skoncentrowany i pewny siebie.

Zagrałeś także z Termalicą Bruk-Bet Niecieczą. Jak oceniasz te dwa spotkania w barwach Miedzianki?

Nie lubię oceniać sam siebie. Po rozmowach z trenerami i analizie mojej gry mogę powiedzieć, że oba mecze były dobre. Wiadomo, że zawsze mogło być lepiej. Mam nadzieję, że rozegram jeszcze parę spotkań, w których będę mógł pokazać się z jak najlepszej strony.

Nie miałeś chwil zwątpienia, że nie uda się zagrać w Legnicy? Rywalizowałeś z Aleksandrem Ptakiem, Andrzejem Bledzewskim, a teraz zimą doszedł jeszcze Dawid Smug.

Szczerze to nie myślałem, że przyjdzie mi tak długo czekać na debiut. Rok temu była szansa bym wystąpił w dwóch ostatnich spotkaniach sezonu, ale z powodu kontuzji i operacji debiut się odwlekł w czasie. Rywalizacja była i jest ciągle na wysokim poziomie. Mam szczęście do starszych bramkarzy. W Miedzi rywalizowałem z Ptakiem i Bledzewskim, a wcześniej jeszcze w Polonii Warszawa trenowałem z Sebastianem Przyrowskim i Mariuszem Pawełkiem. Ciesze się, że mogłem z nimi trenować bo napraawdę bardzo dużo się od nich nauczyłem. Teraz jest nas trzech w Miedzi i walczymy o miejsce między słupkami.


Image and video hosting by TinyPic
Dominik Budzyński ponad rok czekał na debiut w barwach Miedzi Legnicy


Byłeś wcześniej na testach w dwóch klubach z Lubelszczyzny - Górniku Łęczna i Motorze Lublin. Nie chciałeś zostać bliżej rodzinnego domu?

Fajnie jest grać w klubie blisko domu i mam nadzieję, że taka szansa jeszcze będzie. Najbliżej było mi do Górnika Łęczna - tam brakowało jedynie mojego podpisu. Dostałem jednak kilka telefonów z różnych klubów, w tym propozycja wyjazdu za granicę. Wyszło jednak, że trafiłem do Miedzi. Mam wyznaczone dla siebie cele i walczę o nie. A co przyniesie czas zobaczymy.

Jak oceniasz rozgrywki pierwszej ligi. Kto w tym sezonie awansuje do Ekstraklasy?

Poziom pierwszej ligi czasami jest podobny jak w Ekstraklasie. Niektóre pojedynki są na prawdę wysokim poziomie. Pierwsza liga to przede wszystkim fizyczny futbol. Faworytem do awansu jest Zagłębie Lubin. O drugie miejsce powalczą Wisła Płock i Termalica Bruk-Bet Nieciecza.

Image and video hosting by TinyPic


Lubgol » Aktualności » Dominik Budzyński - Wyrobiłem w sobie dużo cierpliwości i pokory

© Lubgol 2013. Projekt i wykonanie Freeline.